Takie małe „byle co” powstało i po sieci buszowało
wpisało się tu, wpisało się tam a co ? Przecież może ! jak każdy chłam
jeden „byle co” przeczytał wnikliwie i mu się lampka myślenia włączyła uśmiechem skwitował i wrzucił do kosza nie będzie mu „byle co” głowy śmieciło...
drugi gorszy być nie chce, czyta sto razy niczym tęgi sekret a że niewiele z tego rozumie „musi to być mądre” od razu kwituje
i puścił w obieg mądrość nad mądrościami niech się gawiedź zachwyca i rzuca inwektywami niech się jeden drugiemu odszczeknie z przekąsem za to że ma konia i muchy pod wąsem niech jeden drugiemu nawkłada ile może boś mu przecież przyzwolił Panie Boże mówiąc, że on wierzący i w pokornej spowiedzi odpuścisz mu podłość każdą... bo jemu się należy !
Taki odbiorca często ma szczelne klapki na oczach... może "japonki"? ;) "Pozwólcie obu rosnąć aż do żniw"... sam często zaczynam wątpić, czy to dobrze dla zboża i dla Gospodarza, ale może mam za mały rozumek? :) Pozdrawiam. :))