Tak trochę Cię kocham I trochę nienawidzę Tak trochę Cię pragnę I w tym samym momencie chcę o tobie zapomnieć Ciężko mi patrzeć jak odchodzisz, Ale jeszcze trudniej jest patrzeć jak wracasz, Bo wiem, że wracasz na chwilę. Tak trochę czuję Twoją obecność, A po chwili zdaję sobie sprawę, że to tylko najwyższy poziom tęsknoty I tak trochę mi smutno, gdy pomyślę sobie, że nie mam nic do stracenia I tak bardzo mi szkoda tych, którzy do stracenia mają jeszcze tak wiele. --------------------------------- Anna Płaczkowska