Płomień
Sunę powoli w smutku agoni,
drży pył chwil nabytych.
Nawarstwiam popiół z płomieni,
co płonęły z kart odkrytych.
Wypalona po fundamenty,
chociaż ogień płonął ku górze.
Niepotrzebne te eksperymenty,
które kończą się w rzeczy naturze.
Czym są płomienie?
Wznoszącym się marzeniem?
Świecącym od słowa "istnienie"?
Czy spalaniem relacji i ostatnim tchnieniem?
276 126 wyświetleń
2562 teksty
190 obserwujących