Stoję sama w morzu łez,
moje myśli błądzą gdzieś
Spokoju dla duszy
poszukuję w kojącym śnie.
Z tego upadku prędko podnieść muszę się!
Bardzo cierpię,
choć nikt tutaj nie rozumie mnie,
Ani przyjaciele,
ani rodzina
i Ty też...
Jestem tu zupełnie sama,
taka bezsilna i załamana
Niemal przemocą powstrzymuję się od łkania
Tak mi smutno
tak mi źle
- cały czas
od wieczora
przez noc
do rana
Bo zostałam z tym wszystkim zupełnie sama...
Może moje łzy osuszy czas
póki co serce umiera,
bo nie ma tu Was...
Znowu stoję sama w morzu łez,
wiem, że Ty to robisz też
Pocieszyć dziś Ciebie tak bardzo chcę!
Przyleć tu mój Drogi Aniele
i zostań ze mną
i bądź moim przyjacielem
Dla Ciebie nie znaczy to może nic,
lecz dla mnie tak wiele
Bądź przy mnie!
Pociesz mnie w zmartwieniu
Ciebie dziś tylko chcę
Przytul w osamotnieniu
Bez Ciebie nie mam wiary w nic
bez Ciebie nie ma mnie...