Menu
Gildia Pióra na Patronite

wątroba ma zadziwiająco blisko do serca

stanęło ci w przełyku
raczej nie kawałek tchu
ani wątłe życie

bo jest słodkie z tą amoralną propozycją
co mnie kusi niskich lotów niebem
w którym byłoby mi niewygodnie jak na placwybawnej w dzieciństwie -huśtawce
stopami zahaczać o ziemię

te niby zbawienne skrzydła nie podniosą mnie z garba
a cherlawymi motylkami nie wykarmię żadnego z moich głodów
którymi przecież jestem

szmaragdowe sny?
jak również inne tanie bajki są nie na moją
- pełną zaszycia - lewą kieszeń

tu nie smakuje tak bardzo nic
jak zimne dłonie na krtani
tak bardzo moje
że nic nie chwytam
- wszystko między palcami jest napisane

od stóp po ślady
wycałowana cała twoja bosko cielska przestrzeń

a ty znowu językiem w gardle
skazujesz mój kawałek nieznaczącej pikawy
na tępe leczenie
ze zdrowego rozsądku

i chcesz tą niby wilgocią
nauczyć mnie odrobiny ciepła

- serce jak kamień w wodę
kaczki po wodzie
na odstrzał

już wolę zimą przy otwartym oknie zamykać się
w zmęczone dniem - niewyżyte powieki

więc śpię tu wśród tych porozrywanych linii papilarnych
i kawałka pachnącej szarym mydłem skóry
nie ścieląc po tobie
zamiarów

ledwo jeszcze ciepłe
jak moje cztery pełne złudzeń promile
wciąż zbyt nieudolnie daleko
by mieć z głowy to pisanie

skoro nie mogę dotykać

więc czekam że wystygną
wraz z poranną kawą

przyjdź jednak czasem
wyczeszę ci z głowy ślady po moich dłoniach
albo skróćmy się o to co właściwie

bo właściwie wszystko jest bez znaczenia
gdy nie ma w nas śladów
po których moglibyśmy gdziekolwiek wracać
we własną przeszłość

patrzeć przed siebie
i nie mieć już żadnego miejsca

boże mój w którego nie umiem uwierzyć
zlituj się wtedy raz jeden tylko
zaistnij mi
i zabij wraz ze mną tę samotną pazerność

ciężką w tytoniowych płucach - drobinę chłodnego oddechu

nie pokazuj mi jednak piekła
nie zasłużyłem
by znowu pękać ze śmiechu

14 257 wyświetleń
276 tekstów
32 obserwujących
  • giulietka

    20 June 2014, 16:27

    to było odnośnie tego mózgu w gardle
    (nie chcę mieć cię na sumieniu)
    i nieodrywania od rzeczywistości

  • .Rodia

    20 June 2014, 15:24

    ?

  • giulietka

    20 June 2014, 15:18

    zawsze mogę walnąć w plecy
    w razie potrzeby

    brzmi przerażająco poprawnie, wręcz nieprawdopodobnie

  • .Rodia

    20 June 2014, 15:17

    wgl to czarne jest nudne tak jak jasne

    środek jest za to dość pasjonujący
    no ale trudno w nim o wiersze no i tutaj lipa

  • .Rodia

    20 June 2014, 15:14

    niby trudny
    ale coś się dzieje

    muszę być odrobinę wątły by zostawia odrobinę więcej miejsca na świat

  • .Rodia

    20 June 2014, 15:09

    z tym 'ryzykiem' to mi mózg w gardle postawiłaś
    neurołamy he he

    dla mnie to jedyne hobby czy pasja
    wolę nie odrywać się teraz od rzeczywistości bo nie mam czasu na błędy

  • sprajtka

    20 June 2014, 15:06

    Wątła jest postać człowieka, którego nic nie syci. Powtarzamy rytuały, których nie trawimy, szukamy siebie w ociemniałych wnętrzach czekając aż palec Boży zapali światło...Sięgamy po to co najłatwiej po Nas spłynie i wywietrzeje nasza pustkę w głowie. Przemijamy z promilami innych ludzi, którzy są naszymi nieznanymi braćmi niedoli. Trudny ten świat...

  • giulietka

    20 June 2014, 15:05

    ja bym powiedziała, że nawet przez roentgen;)
    ryzyko budzenia wpisane jest w usypianie
    ale czasem warto się oderwać od stanu czuwania

  • .Rodia

    20 June 2014, 14:57

    ja i tak wszystko puszczam przez filtr
    pycha jest zabójcza
    prawie tak jak skromność

    a budzenie się z ręką w nocniku wolałbym omijać szerokim okiem

  • giulietka

    20 June 2014, 14:46

    od moich komplementów nie utyjesz
    dawkuję po aptekarsku;)