Menu
Gildia Pióra na Patronite

Po drugiej stronie tęczy

Srebrzysta noc
niepokojem drżąca
w półmroku świetlisty anioł
czuwał nad małym dzieckiem
w pokoju spokój
tylko tykanie zegara
odbijało się od ścian
ciszą grany nocturn
i tylko kroki na schodach
milkły w mroku.
Słabe ciało
pozbawione sił
wykończone chorobą
wciąż walczyło o życie
ta noc czekała na cud
płacz serc
cichy szept modlitwy
ściskana dłoń ojca
i nadzieja poskładana
w daremny uśmiech matki.
W świetlistej łunie
odchodził ze świata
mały cierpiący chłopiec
tam gdzie wyrusza
spotka kiedyś tych których
dziś opuszcza
po drugiej stronie tęczy
krainy nieba
domu Pana.

65 970 wyświetleń
735 tekstów
45 obserwujących
  • 9 January 2018, 16:35

    Z najbardziej smoczego. ;)
    Miłego popołudnia. :))

  • kati75

    9 January 2018, 09:00

    Witam Was ;)dziękuję za odwiedziny w moich skromnych progach życzę miłego dnia;)
    Dziekuję Cris i pozdrawiam;)
    Arti zastanawiam się z jakiego rodu smoków pochodzisz haha;)p dzięks że na chwile zajrzałeś
    Jest Malusia i jest cieplej;)uściski mocne

  • Malusia_035

    8 January 2018, 09:28

    wzruszający wiersz Kati ,piękny :)

    Pozdrawiam Serdecznie :)

  • 7 January 2018, 17:45

    Bardzo ładne.
    Zostawiam smoczy uśmiech. :))

  • Cris

    7 January 2018, 02:04

    Porusza serce...pozdrawiam.
    :)

  • fyrfle

    6 January 2018, 16:42

    Bardzo wzruszający i z nadzieją na wieczność poskładaną w zadośćuczynienie w szczęściu.