Spójrz jak (się) paruje nasze pożądanie Jak załamuje się w nim świat…ło Czarną dziurą naszych oczu blednie świt i jego barwy Już nigdy…więcej nie nadejdzie tęczą
Nie da się cofnąć początku Rozszczepionego beznadziejnie na miliardy myśli niemożliwego. Tak bije na nas ta ostatnia godzina co nawet jej nie było. Mgnienie oka wieczności
Stygniemy niespełnieni. Każde we własną masę zasad – względności. Implodując (E=mc^2)
kwiecień 2015 (do "Miłość do Światła" Adama Martinakisa)
To prawda, mądre słowa - człowiek może dużo znieść. Pozory często mylą, to jeśli chodzi o Twoją umiejętność pocieszania - jesteś zbyt surowy w swojej ocenie :) Pozdrawiam, Odysa z surowym urokiem osobistym :-)
Eneida... ja nie jestem zbyt dobry w pocieszaniu... Taki już mój "urok" surowy. Wiem natomiast że nie ma na tym świecie niczego złego czego człowiek nie byłby w stanie znieść jeśli tylko sam zechce.
Witaj nicola... Damnnn! nie lubię jak kobieta płacze, ale Twoje łzy zawsze mile widziane zwłaszcza jeśli są reakcją na moje pisanie... Serdeczności tradycyjnie i ode mnie dla Ciebie.
tytuł mówi wiele, a może wszystko..., a czas..., w nim też mamy wiele do...istnienia, najprawdziwszego istnienia bez względu na wczoraj, dziś i jutro... a wiersz cały..., żeby najprawdziwiej było, to łzą się podpiszę, taka już ze mnie "płaczka portalowa". Chusteczki mam, to niezbędnik...Serdeczności szczególne, dzięki, że jesteś...