Menu
Gildia Pióra na Patronite

Daleko

Spoczęły gdzieś za górą zmartwień

Skrzydła wiary, podcięte

U jej podnóży, czekam już tylko na wiatr nadziei

Spoczęły gdzieś za górą zmartwień

Wszelkie wspaniałe uczuć sylwetki

U jej podnóży, ogień rozpalam, by do siebie spowrotem je przywołać

Spływa obficie po górze zmartwień

Potok złudzeń mieszanych z wiarą

U jej podnóży czerpię zachłannie

Wiem dobrze gdzie jestem , lecz zapominam kim .

8549 wyświetleń
97 tekstów
8 obserwujących
  • Monika M.

    2 June 2020, 18:17

    Teraz pierwszy raz czytam. Skojarzenia mam z pewnymi obrazami...