Spływam po szybie Twojej pamięci,
Po tafli ramki od zdjęcia.
Pełen żalu i niechęci,
Kieruję się do stacji - "Zapomnienia".
Daruję sobie, wiązanki zdań,
Na nic wszelkie usprawiedliwienia.
Na święta, wejdę do mych sań,
I odlecę szukać swego odzwierciedlenia.