Spadła na mnie kropla zimnej wiosny Przewiał lekki, chłodny wiatr Słońce nieśmiało zatańczyło na licu Szepcząc: "połóż się" Czy to już chce mnie ziemia?
Żeby ktoś tę kroplę starł ze mnie Szyję otulił szalikiem Ja sam nigdy tego nie zrobię Nie pozbawię Cię tych romantycznych gestów Możliwości, byś mi rzekła: "ta ziemia to zdrada" Jak matka Moja kochana Ostatni bastion dzieciństwa
https://youtu.be/bQQR_Po67AQ
https://youtu.be/bQQR_Po67AQ