Menu
Gildia Pióra na Patronite
Wiersz

Śnie właśnie jak
rozbierasz moje myśli
nieco ciasne , trochę zaśniedziałe
-powoli, delikatnie,
najpierw spoglądasz
im w oczy,
przenikając na wskroś
by po chwili coś wielkiego
ofiarować ,
przeszłości to zabrać.
Uśmiechu czas
zachęca do działań
szepty podpowiadają,
co jest prawdziwą drogą
zapowiedzianą i bez trwogą.
Powieki jak róż płatki
unosisz niczym motyl skrzydła
oznajmiając - jestem już
realnym ciałem, wcieleniem miłości,
pragnieniem niezliczonych
bursztynowych namiętności.
Dobrze jest śnić lecz lepiej
być , marzyć na jawie
, cielesności smak
poznać bez patyny czasu,
zachowując constans znanego lasu...

14 017 wyświetleń
168 tekstów
7 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!