Słowa literom nieznane Wypowiadam je w ciszy Bez Ciebie, bez wspólnych dni Może je kiedyś usłyszysz
I sens czasem ich niewielki Innym razem są jak głosu liryka Pustką wypełnione Zegar samotności w nich monotonnie tyka
Nauczyłem się lubić Twoją nieobecność Gdy otaczam się bliskości z Tobą myślami Gdzie widzę jak się uśmiechasz Przemykając między słowami
Sprzeczności we mnie walczą O chwili z Tobą mogę tylko marzyć Jednak to, że Cię choć w ukryciu kocham Mogło mi się przecież nigdy nie zdarzyć
Jak ja kocham takie wiersze :-) Pasja, miłość, dusza, emocje..
Pięknie! :-)
Ja też :)
Jak ja kocham takie wiersze :-)
Pasja, miłość, dusza, emocje..
Pięknie! :-)
Ja też :)