Menu
Gildia Pióra na Patronite

Piąta rano

Teksty z obrazami - Piąta rano - exsilentio
Piąta rano - exsilentio

Skostniałe dłonie studzą kieszenie
Pusta ulica otula się mgłami.
Brzask zamiata resztki nocy nad nami.
Teraz wszystko stało się milczeniem.

Przejrzysta tablica. Kilka liter i wydech.
Twoje imię znika z wilgotnej szyby.
Wieczność na niby.
Dalej nie idę.

Każdy dzień jest ostatni.
Jakie słowo napisałem?
Niewyraźne całe..
Sens wyrwał się z matni.

Serce załopotało i ucichło.
Nie pamiętam dokładnie twarzy.
Sprzedałem resztę marzeń
I straciłem wszystko.

Dzień otrząsa się z nocy.
Ktoś był kiedyś przy mnie,
Jakieś miał chyba imię,
Nie pamiętam nawet głosu.

Silniki, ruch, ludzie, gwar, hałasy.
Nadal siedzę na przystanku i czekam.
Nie wiem na co, ale nie narzekam.
Takie czasy.

Napisałem wiadomość na ulotce z kosza.
"czekałem do końca."
Noc jest jak śmierć wędrująca.
Nie czyta ogłoszeń.

Zabrali mnie następnej nocy.
Oddech odjechał ostatnim autobusem.
Nareszcie łkać nie muszę,
Tylko wciąż pamiętam Twoje oczy.

42 058 wyświetleń
582 teksty
6 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!