Siedzisz na krześle ciekawy.Whisky w dłoni w pół opróżnionepapieros wypalony,-przypala ci już dłonie.
Przed Tobą, nieco ponad głową-szubienica zawieszona na hak.Tak nigdy się nie dowiesz,co mógł dać jutrzejszy brzask.
scorpion
Autor
15 December 2012, 09:21
Nie, nie chce nikogo szkalowac. Chodzi bardziej o to, zebysmy uswiadomili sobie, ze nawet nasz sasiad moze byc w takiej sytuacji... Ale glownym motywem ma byc jednak poczekanie do tego jutra i przedstawienie tragicznosci sytuacji.
14 December 2012, 23:40
Świetny klimat tego wiersza, przesłanie swoją drogą, czyżbyś również szkalował społeczeństwo?
2 December 2012, 20:38
Przecież rym jest. Może niezbyt oczywisty, ale jest :)