U dziwnego fryzjera
Siedzę w fotelu
u fryzjera
a ten mnie ścina
i zachęca
do odwiedzenia Oświęcimia
Mówi
że wrażenie robią
ścięte włosy
i ten zapach taki dziwny
od łez wilgoci
Zachwala krematorium
i z pasją mówi
o komorze gazowej
(to jakiś frustrat - cholera - żeby
nie poderżnął mnie kryształowym nożem)
Z zachwytem opowiada o drutach
strażnicy
i sali ze zdjęciami
uważa
że Niemcom też musiało być ciężko
palić ludzi tysiącami
Za strzyżenie piętnaście złotych
dałem
i wyszedłem szczęśliwy że żyję
Oświęcim i obóz są smutne
a fryzjer tym żyje...
Autor
Dodaj odpowiedź 29 May 2020, 22:18
0 Och, dzięki. Wybiorę sobie inne miejsce masowej zagłady 🤗🤗🤗
Odpowiedź 29 May 2020, 21:33
1 odMajdanku w tym roku nie polecam Kamil, ważne miejsca są w remoncie.
Odpowiedź 29 May 2020, 20:50
1 odEhhh, miałem jechać do Majdanka w tym roku, ale z tego wszystkiego to już mi smutku wystarczy.
Fryzjera z wiersza nie skomentuję, sam utwór markowy.Odpowiedź 29 May 2020, 20:37
1 odObrazowo tak opisałeś, że widziałam Cię Piotrek na tym fryzjerskim fotelu z miną pełna konsternacji 🤔 Wiersz marką malowany 👍
Odpowiedź 29 May 2020, 20:30
0 pozamiatałeś
forma inna niż zazwyczaj, ale napisałeś coś świetnego!
Odpowiedź