Menu
Gildia Pióra na Patronite

Gotując ryż o czternastej

Siedzę niespokojny
z kolorowymi klamerkami
za oknem
gdzie suszymy wyprane brudne życie

Nie jest czysta
pościel
rozerwana na dwie
strony świata jak obłok

Skarpetki
na tle chmur czarne
stanik
dookoła ramiączek
mucha lata

Farba nie odrywa się od ściany.

Marka

128 106 wyświetleń
1427 tekstów
95 obserwujących
  • motylek96

    8 July 2010, 23:06

    Podpisuję się pod opiniami Hani i Mery