Menu
Gildia Pióra na Patronite

Przewoźnik

Sami sobie byliśmy przybrani,
a teraz spoczywamy
w tym samym koszmarze,
wiosłami losu w jedność zebrani.

Morskie przypływy
zamykają oczy plażom,
okrywając je niby płaszczem,
a u mnie, pod powiekami, piasek
nie pozwalający spać.

W tym bezsennym marszu
widzę łódź zachwianą
pośród nocy, którą tracę,
widzę śniegu płatki zamiast gwiazd
i odległą tratwę...

9526 wyświetleń
114 tekstów
83 obserwujących
  • 2 January 2012, 16:37

    Dzięki za takie wyróżnienie właśnie. :)

  • 1 January 2012, 18:59

    Tratwa nie pomoże, czekam na dobrą łódź, która wydobędzie mnie z tej burzliwej rzeczywistości, ponadto dość smutnej, dlatego i piasek mokry.
    Pozdrawiam serdecznie. :)