Menu
Gildia Pióra na Patronite

bezsenność

Są noce, kiedy nie ma na niebie aniołów.
Nie słychać szumu skrzydeł
ni pieśń nie brzmi jasna.

Chmury zwierają olbrzymie ramiona
i pył księżyca kradną,
tworząc gardziel ciasną, by złapać go jak najwięcej.

Są noce, gdy milkną szepty anielskie
W ich oczach nie odnajdą gwiazdy odbicia
Wśród liści nie znajdziesz zgubionego pióra
nie szukaj więc po próżnicy!

W te noce, smutny księżyc przymyka powieki,
Śpi nieurzeczony tańcami na niebie,
bądź patrzy w bezkresne dusze ludzkie,
szukając tam blasku dla siebie.

Uskrzydlone cierpieniem błądzą lecąc cicho,
Chłodzą skórę brudną grzechami, rozwierając dłonie
oczyszczają swe ciało, by móc wzbić się wysoko...

Taką nocą ciszej śpi miasto zmęczone
Okna gasną później i ptak nie zaśpiewa.
W te noce zawiść - swoją ręką ciepłą krew miłości przelewa.

Strach zamyka pąki kwiatom... w taką noc.

W taką, stałem w oknie patrząc w głębię nieba
Woń miasta wzniesiona, żarła opar mgły
Toń wody iskrzyły lampy tak smutne
a aleją szedł cień...
czyżbyś to Ty była?
Rósł wchodząc w gęstwinę, wyciszając kroki
...Tak bardzo pragnąłem usłyszeć ten śmiech...
Nawet wiatr nie płakał, cisza tak ogromna
...jakby moim pragnieniem był grzech...

4925 wyświetleń
30 tekstów
5 obserwujących
  • RozaR

    13 February 2014, 21:40

    zasnołem przy drógiej zwrotce - zwięźlej i treściwiej proszę .