Menu
Gildia Pióra na Patronite

Pocałunek Gai

oszi3

oszi3

Przytulała się do ludzi, wierząc, że są drzewami.
Mówiła do nich szeptem, by nie spłoszyć motyli.
Surowość jej natury była zaproszeniem do tańca.
Jej melancholijna radość lekko kształtowała obłoki.
Mając w garści piasek, nadała mu imię rubin.
Gestem swego ciała spajała się z żywiołami.
Potrafiła z głuchej sztuczności zagrać autentyczną melodię.
Wypływała krystalicznym źródłem, szukając w dolinie swych korzeni.
Rozszarpana spojrzeniami ordynarnych myśli.
Krystaliczne spojrzenie karmiące z całkowitym oddaniem, pożegnania.
Nadała czci, liściom, wspomnieniom tych wspaniałych chwil.
Ucałowała ziemię, odciskając znamię na zaczerwienionych liściach drzew.

78 003 wyświetlenia
1192 teksty
23 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!