Z daleka przyślę w życie Twe tylko promienie dobra i radości...

Przylecę do Ciebie wiatru podmuchem,
Musnę Twego policzka słońca promykiem!
Usłyszysz mój głos dziś w swoim uchu,
Zabrzmi Ci dzisiaj jak echo anielskiej muzyki.

Patrzę na Ciebie z sunących po niebie obłoków,
Widzę, jak patrzysz ma mnie promiennym wzrokiem!
Uśmiech Twój ukryłam głęboko w swym sercu!
On każe mi się cieszyć, nie uciekać w rozterkę!

Kazałeś mi ze wszystkiego czerpać radość życia.
Z optymizmem iść ku swojej przyszłości.
Dzięki Tobie jestem już dzisiaj na szczycie.
I potrafię z życia wziąć wiele radości.

Nie straszą mnie już przyszłości drogi zawiłe.
Życie wydaje mi się teraz powieścią piękną.
Odeszły w przeszłość smutne chwile,
A w sercu nie ma żadnego lęku.

Z uśmiechem patrzę dzisiaj w świat.
I on mnie swym uśmiechem darzy.
Bo wiem, że Przyjaciela mam,
O których inni tylko marzą.

Nie straszy mnie już żaden cień,
Czuję Twoją opiekę z daleka!
Z uśmiechem witam każdy dzień
I czas już szybko nie ucieka.

Pójdę kolejną ze swych życiowych dróg!
Napiszę nowy rozdział, nową księgę.
I mną się będzie opiekował Bóg,
Nie złamią mnie już żadne ciernie ciemne.

Ty wierzysz we mnie, ja to wiem.
I Ciebie nigdy nie zawiodę.
Za dobro Twoje, to nie sen,
Jak Anioł Twój ja Cię zasłonię!

Z daleka przyślę w życie Twe
Tylko promienie dobra i radości.
Za dobre serce, za przyjażń Twą
Osłonię Cię od świata złości.

Cokolwiek czynić będziesz w zycia chwili.
Zakończy się sukcesem wielkim.
Niech w Twoim życiu będę tylko ludzie mili!
A szczęściem się zakończy plan twój wszelki!