Menu
Gildia Pióra na Patronite

Sztuczna inteligencja

Przychodzisz bezwzględnie z samego rana
Wyczuwasz spokój jak krew pirania
Drążysz do celu w programowaniu
Odbierasz wolność w zwykłym działaniu
Trudno już wstać o własnej porze
Kawiarka bez chipa parzyć nie może
Szczoteczka zlicza cykli minuty
Zegarek do wagi ma jakieś zarzuty
Od wyjścia do bramy trzy piny dwa kody
W urzędzie automat przeciętnej urody
Przy kasie maszyny sumują zakupy
Asystent cyfrowy bez przerwy coś mówi
Na temat bez sensu, bez ładu i składu
Wszędzie brakuje aktualizacji wsadu
Wyjesz i piszczysz pod każdym pozorem
Gdy tylko cokolwiek nie jest sztampowe
W umysłach próbujesz planować zadania
Z butami do głowy wchodzisz zuchwała
Cóż z tego, żeś młoda, bystra i chytra
Wszystko wiedząca, przebiegła i sprytna
To zwykle pozory z czasem nie warte
Oziębła, bezduszna, pazerna i sztuczna

1949 wyświetleń
26 tekstów
0 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!