Menu
Gildia Pióra na Patronite

W objęciach cmentarzy

Przez ulicę miałem
poniemiecki cmentarz
na którym rosły lipy
z miodowymi kwiatami
i długimi korzeniami
zanurzonymi w ziemi
bawiły się ludzkimi szczątkami

Kiedyś takie drzewo
wywlokło na powierzchnię ziemi
trumnę
i pięścią rozbiło deski
a obok leżały zwłoki
i chciwy czas
wyrwał im z czaszki
złote zęby

Któregoś dnia
przyjechały spychy
i groby grubą warstwą ziemi
przykryły
teraz w miejscu cmentarza jest park
gdzie raz do roku
ktoś pod krzywą brzozą
zapala znicze...

128 106 wyświetleń
1427 tekstów
95 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!