Menu
Gildia Pióra na Patronite

Fyrfl Diabli

Przegniłe powietrze zimne deszcze
Przed południem opadająca gęsta mgła
Rodzą we mnie sympatie dla Diabła

Mam sympatie dla Diabła
Bo gdy Bóg poprosi mnie
Na salony wiecznego szczęścia
To On wstawi się za mną
I poprosi dla mnie o wolność
Lub przynajmniej spokój

Diabeł podpowiedział mi
Że tam gdzie nie dotarli jeszcze bogowie i ich kapłani
Są jeszcze istoty czyste
Łąki umajone
I miłość co nie rani

Gdyby nie diabelski ogień
Czyż zakonnik Kopernik
Ośmieliłby się zatrzymać słońce
W jego szaleńczym pędzie
Ku niebieskiemu zatraceniu

No i jeszcze Ona
Powiedziała wiedząc czemu
Że woli w sypialni Diabła
Niżli po bożemu

Diabeł z raju zepchnion
Więc On pierwiastek boski
Czym potępiony i skazan na męki
Gdy wyrzeknę
ZA DIABŁA BOGU DZIĘKI

297 751 wyświetleń
4773 teksty
34 obserwujących
  • sprajtka

    1 October 2011, 22:11

    gratulacje:)