Menu
Gildia Pióra na Patronite

pragnienie

Przechadzając się zmęczonymi uliczkami rzeczywistości
przygnieciony stertą życia i codzienności makijażem
byłem daleki w mych myślach od zenitu radości
gdym błędnym wzrokiem szare podziwiał pejzaże

Ileż to już lat po tym bruku ulicznym wędrowałem
na każdym kamieniu znać odcisk mojej stopy
i choć na przekór sobie tę architekturę zachwalałem
ma dusza była z dala od pokory i kanonów cnoty

Zawsze wierzyłem, że istnieje inny jeszcze świat
wznosiłem głowę ponad chmury kosztując błękit nieba
jak poeta, co z myślami ulotnymi jest za pan brat
bo w jego wierszach jest zawsze tak jak trzeba

Wiara czyni cuda a może to tylko przeznaczenie
spacerując przez życie odnalazłem dziurę w murze
i odkryłem przypadkiem cudownego ogrodu istnienie
gdzie nie musisz codziennie skakać przez kałuże

Chciałbym ten ogród pielęgnować opierając się szarości
Ucztę z kwiatów przygotować by posągiem stał się Miłości....

4925 wyświetleń
30 tekstów
5 obserwujących
  • Ariaa

    11 February 2014, 14:53

    urocze :)