Menu
Gildia Pióra na Patronite

Tajemnice pracowitych dni =Wierszyk trochę dla dzieci =

Teksty z obrazami - Tajemnice pracowitych dni =Wierszyk trochę dla dzieci = - exsilentio
Tajemnice pracowitych dni =Wierszyk trochę dla dzieci = - exsilentio

Promyczku, czy wiesz, skąd się biorą noce?
Kiedy poznasz prawdę, łatwiej przyjdzie sen.
Otóż, po prostu to dzień zamyka oczy.
Kiedyś sam się wygadał - stąd ja to wiem.

Dzień ma w dzień strasznie dużo roboty.
Obudzić żyrafy, kaczki i kury,
Powciskać do kątów psotą senne koty,
Kwiatom makeup'y, drzewom manicury.

A dopiero zaczął! Patrz dalej: obudzić ludzi,
Rozpalić w słońcu, utkać jakieś chmury,
Podlać lasy, uczesać łąki, rzeczki rozbudzić,
Na niebo nanizać ptactwa barwne sznury,

Czekają w kolejce niecierpliwie morza i szamba,
Krowy, delfiny, wulkany, trzęsienia,
Biegunki, złamania, kłótnie i tanga,
Każdego pchnij, włącz… aż do znudzenia.

Kiedy w tej gonitwie dzień buty drze,
Ty zjadasz mleczną zupę i dajesz mi buziaka.
Potem przedszkole, szkoła… jak ten czas mknie!
A biednego dnia robota wciąż jednaka.

Dlatego, moja ty pachnąca pięknoto,
Pomóżmy trochę, niewiele, ciut!
Zrobimy mu małą niespodziankę. Oto
Kiedy wieczorem zajrzy do nas znów,
My będziemy mieli powieki… zamknięte!
Wtedy, z ulgi, uśmiechnie się księżycem.
O tym sekrecie dnia, brzdącu, pamiętaj…
-Tatusiu, patrz! Już zamykanie powiek ćwiczę!

Quid Quidem

42 213 wyświetleń
588 tekstów
6 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!