*
Próbując łapać namiastkę tlenu
Dostajesz azot co szybko zabija
Składając algorytm mimo swego genu
To wszystko parabola od zera odbija
I czujesz, że jesteś dalej od Edenu
A liść Twój w spiralę powoli zawija
Na newtona skaczesz coraz bliżej krzemu
Gdzie lica powietrze z ciśnieniem omija
Przeżyłaś
1621 wyświetleń
18 tekstów
0 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!