Menu
Gildia Pióra na Patronite

Murarz sadysta

Postawiłem wokół cztery ściany
Duże okno i kraty zamiast drzwi
A zamiast szyby weneckie lustro
Zamknąłem i wyrzuciłem klucze

Skoro świat w koło jest taki zimny,
a bez ciepła nie potrafię sam żyć
Ogrzewany ogniem wrażliwości
Odizolowany wegetuje

Robiąc mądra minę do głupiej gry
Nie dzielę się z nikim płomykiem swym
Udając że mam kamienna twarz
Boję się że zdmuchnie go zimny świat

Zawsze tym samym zimnym spojrzeniem
Karze dobrych i złych na swej drodze
Za ciągły chłód, za pragnienie i głód
Nie nasycony ze mnie sadysta

Karze mnie Bóg, bo gdy był obok mnie
Nie nakarmiłem głodnych mając chleb
Nie napoiłem spragnionych sobą
Nie odziałem dłońmi nagich jak ja

http://www.youtube.com/watch?v=fejeqEPkiuY

103 449 wyświetleń
1204 teksty
141 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!