PRZEPRASZAM
Posluchaj mnie dziewczyno;
Wyznania tego tresc;
Jestem podłą toksyną;
Ja wiem i ty to wiesz;
Jestem jak szczelna folia;
Zatknięta wprost na pysk;
Odbierająca oddech;
No i rozsądną myśl;
Jak ramie samobojcy;
Dzierżące mocno nóż;
By w końcu konający;
Zakończyć żywot już;
Jestem smierdzacym fiutem;
Rozsiewajacym smrod;
Gnijacym pomiotem;
Zbiorem parszywych brozd;
Jestem tym lewym butem;
Co przeszkadza zyc;
Kopiacym wlasna dupe;
Wyciskajacym lzy;
Jestem jak zywiol straszny;
Jakim bym nie chcial byc;
Z zewnatrz troche rubaszny;
A wewnatrz chce sie wyc ;
Im poziom uczuc wyzszy;
Tym glebszy jest ten stan;
By bezzasadnie pyszczyc;
Przyjebal bym se sam;
Te tu wyznanie moje;
Ma jeden jedyny cel;
Wiem jestem tepym gnojem;
Ale tak bardzo chce;
Tak bardzo chce byc switem;
Jutrzenki rzucac blask;
Bezkresnym dobrobytem;
Uslysz moj zalosny wrzask:
Przepraszam, przepraszam,
przpraszam; przepraszam;
Przepraszam, przepraszam przepraszam,przepraszam,
Dodaj odpowiedź