Menu
Gildia Pióra na Patronite

Jesiennik przedwczesny na trzy.

Popatrz proszę
w alejce krok
naszych traw
suchość w ręce
listopad objął
siebie zmarznięty
w tęskniącej
podzięce...

Nostalgia zawsze
na zawsze
kwiatem z kartki
bez zapachu
bzem
nadziei w garści
cieknącej przez palce...

Po schodach
zawiniętych czasem
z dala stąpamy
nie można tego zrozumieć
autobusem miejskim
w pociągu zaspanym
podmiejskim pejzażem
serc naszych
banalnych
wypłowiałym obrazem...

Marka

128 105 wyświetleń
1427 tekstów
95 obserwujących
  • Seneka 18

    12 September 2010, 15:19

    Prawdziwa poezja...