pokój ducha
ukłon w stronę rozpaczy
wokół wszystko krzyczy
wokół wszystko tańczy
rozpadam się
układam w nieporozumienie
całuje usta nieprzyjaciela
siedzącego we mnie od lat
to dziwne jest stworzenie
kreuje cały świat
grzeszenie jest wiarygodne
bezbronnie poddany
składam karbin
nie chcę być na tej wojnie
przeciwko sobie
strzał ostateczny
miłość nie pieści
cnota nie pieprzy
moralny kręgosłup pogięty
9102 wyświetlenia
144 teksty
8 obserwujących
Dodaj odpowiedź