w obliczu zła zachowaj spokój
póki muskasz myśli
oddychasz
choć zapiera dech
płomienie świec falują
powietrze drga
jak powieka która
noc otwiera
dostrzec w mroku czy
nadzieja zieleni
granat chmur
w błękit zmienia
a łzy w kryształki
do których uśmiechasz
skraplają echo
w pajęczą nić
z błędów wyciągasz wnioski
ufasz intuicji
każdy niby wspiera
siebie
bez skrupułów
a kiedy oliwa na wierzch
prawda prawdę zna
a kłamstwo błyszczy
za kamuflaż
dość łgarstwa
niech to czart
Bóg odpłać
Krystyna A.Sz. 11.05.2019r.
Autor
70 254 wyświetlenia
955 tekstów
61 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!