Menu
Gildia Pióra na Patronite
Wiersz

***

podchodź tak by nie spłoszyć
jest jak niekończąca się książka pod skórą której
naznaczone poruszenie
delikatnie dotykaj by ją otwierać

czytaj

czasem jest kwiatem którego płatki
przywierają słodyczą do wilgotnej skóry
innym razem zapachem piasku
i dzikością słońca które zachodzi

chciałaby
byś nie wypuszczał jej z rąk
wyraźnie kreśląc kształtne floresy
rozbierz więc z lęku roznieć w niej żar
nieokiełznaną kaskadą niech poleją się dreszcze
szyję całuj niech mży jeszcze
nim obejmiesz snem
uwiedź

ukołysz ciszą

Sylwia Pryga

40 784 wyświetlenia
285 tekstów
27 obserwujących