Menu
Gildia Pióra na Patronite
Wiersz

Pod zamkniętymi powiekami...

...
Pod zamkniętymi powiekami...
deszczem łkają skrzypce
drzewa strojone kolorami
umierają bez słów ostatnie...

między dotykiem dłoni
w chmur zamazanym szepcie
słychać dźwięki drgające uczuciami
wiatrem tkane... lekkie...

odlotem ptaków kwili
niebo zranione jesienne
tańczą liście pocałunkami...
bezdomne i bezimienne...

jak barwne skrawki jak krople
sennie spadają na ziemię
kroplami deszczu szeleszczą
skrzypiec tęsknoty bezmiennej...

i niesie się muzyką płacz
tak cichy jakby od niechcenia...
ostatni na duszy tęsknoty ślad
dźwiękami w pamięci trwa
kruchy jak moje o Tobie wspomnienia...
Anita Steciuk

15 421 wyświetleń
173 teksty
6 obserwujących
  • Infinite Gentleman Night

    15 November 2020, 18:42

    Kolejny piękny przekaz wierszem Anita :)
    Miałem okazję już wcześniej na innych stronicach doceniać Twoje przelewane myśli 👏