namiętność...
pod obłokiem gwiazd
dla których nic nie znaczymy
przez pryzmat nieufności i lęku
spoglądamy w siebie
a przecież zostanie ślad
na twoim policzku
i moje odarte sumienie
i – nikt o tym nie wie
nie złamiesz mi serca
bo trzymasz je w dłoni
dałem ci je - tak
na przechowanie
by żadna kobieta
więcej nie cierpiała
bo kto pokocha
zimny jak lód – kamień
dlaczego spojrzeliśmy w siebie
dłońmi zadajemy pytania
i bezdźwięcznym śpiewem
para ust przemawia
czy spalimy w kominku
to - o czym nikt nie wie
czy zdołamy kiedyś
zapomnieć siebie
Autor
Dodaj odpowiedź 12 May 2015, 16:13
0 kiedy zostają ślady trudno jest zapomnieć...
bardzo ładny wiersz...pozdrawiam.Odpowiedź 12 May 2015, 15:13
0 mój Drogi debiutancie(?), to jeden z piękniejszych wierszy na "portalisku"
wzruszenie nie pozwala mi komentować. Nie...
bardzo za, serdecznościOdpowiedź