Mater Dolorosa, najpiękniejsza i najbliższa, zwłaszcza w ostatnim czasie.
Dziękuję, że przywołałeś Ją do nas w tak niezwykłych słowach, tak może pisać tylko Adnachiel swoim błękitnym atramentem, nawet gdy świat już skrzydeł, ani piór nie ceni...
Ukłony i uściski:)
Mater Dolorosa, najpiękniejsza i najbliższa, zwłaszcza w ostatnim czasie.
Dziękuję, że przywołałeś Ją do nas w tak niezwykłych słowach, tak może pisać tylko Adnachiel swoim błękitnym atramentem, nawet gdy świat już skrzydeł, ani piór nie ceni...
Ukłony i uściski:)
To tylko kolejna melodia, która płynie we mnie z jakiejś dalekiej otchłani. I czy chce, czy nie chce, czasem odbija w sobie niebo :)
Miło Cię widzieć M.
Nareszcie! :)
Tak, niektórzy muszą wykuwać każde słowo w twardej skale, a innym wiara sama słowa nosi... piękne. :)
Miłego dnia. :))
Tak, nieloty bywają inni :P Ale tylko czasem... chyba :)
Dziękuję Ci Bracie i wzajemnie, miłego dnia!
Amen (Syr.1,14)
Pozdrawiam serdecznie ✋ i wszystkiego dobrego w nowym roku
Dziękuję Ci bardzo i serdecznie odwzajemniam, dużo dobrego! :)
No właśnie - "przebacz ślepotę"...
I znów - przez Ciebie, Poeto - cierpię na niedostatek słów.
Wybacz, ja tak ponoć działam na Niewiasty :))
Wybaczam :)))
Tylko pisz, pisz!
Postaram się bardziej popracować nad tą kwestią :)) Choć musisz wiedzieć, że nieloty to dość uparte i niepokorne stworzenia :)
Wiem :))
Dobrego dnia!
Piękne!
Dziękuję bardzo i serdecznie pozdrawiam! :)