nie ma dla nas jutra
plytkie kałuże łez tuz pod dolną
linią rzęs. cichym skrzypnięciem
otwieraja powieki. z trzaskiem
unoszone brwi.
ciernie coraz mocniej oplatają
serce wciąż zadziwione słowami
na granicy których spotkały się
linie papilarne
za długo milczałyśmy do siebie.
i choć obydwie kochamy słońce
spojrzeniem mrozimy siebie.
nie ma dla nas jutra.
135 884 wyświetlenia
1633 teksty
240 obserwujących
Dodaj odpowiedź