płomień świec zaprosił do tańca jak lekko śnięte ćmy nadzy poruszaliśmy się w teatrze cieni brakowało tylko widowni
w takt zasłyszanej melodii grzeszyliśmy
póki świt nie połamał smyczka
Sylwia Pryga
Uuu, no dobra, cicho sza😉
Zwykle gdy na nie patrzę, ale nikomu nie mów. 🤐 😉
Dzięki Max, a ciekawam kiedy to Ciebie od wierszy głowa boli...?🙂
Ładne jak na wiersz i głowa nie boli. 😓
Scorpionie, może być do połamania obcasów jak kto woli😉
Dziękuję bardzo za wyróżnienie 😊
Świt nie połamał smyczka, ta...
;]
Oooo, niespodzianka od Kruka😉 Podziękowała 🌷
Uuu, no dobra, cicho sza😉
Zwykle gdy na nie patrzę, ale nikomu nie mów. 🤐 😉
Dzięki Max, a ciekawam kiedy to Ciebie od wierszy głowa boli...?🙂
Ładne jak na wiersz i głowa nie boli. 😓
Scorpionie, może być do połamania obcasów jak kto woli😉
Dziękuję bardzo za wyróżnienie 😊
Świt nie połamał smyczka, ta...
;]
Oooo, niespodzianka od Kruka😉 Podziękowała 🌷