Październik znów skąpał w słońcu złote liście. Zadrżały na chłodnym wietrze one z radości. Błękitne niebo pogrążone w swoich myślach Spojrzało na mnie z wyżyn swej wysokości.
Nie smutkiem powiał zimny wiatr pólnocny, A słońce nie zalśniło ostrym szarym bólem,- Dzisiaj dzień musi być radosny i owocny, -Całuje ono Cię swymi promieniami czule.
Świat lśni jakimś szczególnym blaskiem I pięknem takim jak z rajskiego sadu. Niech siła Twego ducha nigdy nie ugaśnie, A szczęście krąży wokół Cię motyli stadem.
Ku niebu skieruj swoich oczu jasność. Przekrocz granice swoich myśli, marzeń. Idź dalej ku swych celów cudnym brzaskom. I bądź jak zawsze panem Twego życia zdarzeń . Niech piękno tego dnia pażdziernikowego, Napełni Twoje serce, i Twój umysł nową siłą. Niech dziś i zawsze spłynie ku Cię szczęście na całego. A Twoje życie będzie tylko dobre i nieskończenie miłe.