Dziękuję Wam za odwiedziny i komplementy :) Jakby co, piję kawę - bez cukru.
Giuli, Nie znam innego słowa niż to: czekał. Czekał w zatoce dzielącej brzeg źródła od ostatniej przystani. Dopóki przemijający czas nie oślepi jego duszy i wszelkie światło w końcu cicho zgaśnie w cieniu jego źrenic. I w spojrzeniu aniołów. x. Jarosław, "Ostatni książę Boga"
Kiedy się na kogoś czeka każdy krok jest nadzieją, każda sekunda wiecznością... Ten wiersz brzmi tak pięknie jak znajoma melodia z odgłosem kroków... A w jej tle słyszę zawsze szum fal i te słowa: "Nawet jeśli ty nie przypłyniesz na brzeg mojej wyspy - ja będę czekać na plaży i będę wsłuchiwać się w szmer fali i szelest piasku. Nie szukam cię na siłę - nie zazdroszczę innym sercom, nie złorzeczę losowi, światu... A mimo to oczekuję twojego przybycia... Nawet jeśli ty nie przybędziesz... "