Otwarte drzwi...
...
Otwarte drzwi
i szept wdziera się przez okno...
błękitny świt barwi spojrzenia na niebiesko
łagodnieją pejzaże w niemym przelocie ptaków...
chcesz zmienię wszystko na lepsze
jednym pocałunkiem
przyniesionym z wiatrem
stanę się wszystkim co dla nas ważne...
tylko otwórz serce na oścież
stanę się nadzieją...
pragnieniem na Twoich ustach
pośrodku niczego...
Anita Steciuk
15 421 wyświetleń
173 teksty
6 obserwujących