Menu
Gildia Pióra na Patronite

Myśl o Tobie

Opętał mnie przypływ ślepej furii...
popadam w lękliwe milczenie,
choć w głowie roi się od myśli...
Skąd ich tak gwałtowny napływ- nie wiem...
Czuje się jak w pokoju luster,
pełnych złudzeń i zniekształceń,
taplam się w błocie paradoksów odpowiedzi,
płynie wąskimi kanałami ulga- jak przy spowiedzi.
Lecz po tym znów,
napełniam rozum morzem erotycznych aforyzmów,
co nie stworzyły głosy, nawet największych umysłów.
Spłynęło złudzenie spokoju,
które na chwilę mnie opętało...
Wzniosłości,
uczucia,
magii upojnych chwil,
tego wciąż mi mało.
Szaleje nade mną wicher namiętności,
jak się wyrwać spod jego własności?
Jak uciszyć te wezbrane grzmoty?
Jak stłumić natłok tej ochoty?
Tylko Ty możesz to zmienić,
tylko ty uciszasz to,
co z każdą chwilą potęguje,
subtelność Twych dłoni mi to zastępuje.
Myśl o Tobie nie chce mnie opuścić, wślizguje się przez kąciki moich ust,
wciska się do moich uszu,
przykleja do podniebienia,
to uczucie nie do zniesienia.
Jestem Twej siły
niecnych praktyk- marionetką,
czy poddać się tym wiatrom i ich zaczepkom?
Czekam na to...
by równowaga naszych ciał
została naruszona,
by cisza Twojego dotyku,
moje ciało pieściła,
bym czuła jak pod jego rozkazem,
moje serce płonie,
chcę czuć Ciebie w sobie,
gdy nasze ciała-
tak lubieżnie oplecione.
Gdy falowanie ust-
powoduje eksplozję stłumionych pragnień,
sprawne ruchy języka,
dotyk Twej męskości,
sprawia to wszystko
największą karuzelę radości.
Kiedy w tej ekstazie gry,
ciało porusza się z głębokim rytmem
aż do równowagi ciał- naruszenia,
sprawia to uczucie kosmicznego podniecenia.
A Ciebie tu nie ma,
pozostaje tylko wyobraźnia,
co zakrada się cicho,
pomaga pokonać te potężne szczyty,
rozprasza wezbrane nad nimi cienie,
ogłusza tęsknoty potężne oblężenie.
Kiedy nastąpi koniec,
tłumienia tych emocji taki złudnych?
Kiedy ty, tak rzeczywisty,
zastąpisz świat marzeń obłudny?
Weź mnie!
do krainy nieskończonych możliwości,
do niewyczerpanych źródeł rozkoszy,
do jedwabnych szlaków, Twojego dotyku...
przecież znasz takie miejsca...
dotarłeś do drzewa,
które rośnie w ogrodzie mojego serca...

5430 wyświetleń
60 tekstów
12 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!