Miałkość ludzkich spojrzeń
ograniczając jestestwo od tak
zostajemy twórcami dużych barier
we wnętrzu jak i poza nim
skrajności są w nas samych
ludzkie spojrzenie okalecza
najdotkliwiej niemym śmiechem
lub obrzydliwym przebłyskiem
ubogiej emocjonalnie pogardy
miałkie umysły bywają zaniesione
pustym chichotem - mają prawo
ku temu nie pochylę głowy
jeno skwituję zniesmaczeniem
nie żyjemy dla obserwujących
lecz dla bliskich nam istnień
gwałcąc uczucia negatywem
czynimy wbrew własnemu „ja”
wizualne zjawisko typu Stan i Ollie
jest tylko murem człowieczeństwa
odrzucając cielesne odchylenia
dostrzec można magię idealną
byt mają wartości niepomierne
w przestrzeni gdzie oko nie sięga
nieziemsko upchanej pomiędzy
boskości bicia serca do serca...
Autor
Dodaj odpowiedź 5 May 2013, 19:46
0 Niekoniecznie, bo i spojrzenie dotyka, odbiór jest uwarunkowany indywidualną siłą. No ale mniejsza. :)
Odpowiedź 5 May 2013, 19:38
0 Dokładnie... Co z tego, że ona będzie Flipem, a on Flapem? Liczy się to co łączy istnienia i to jakie one są. A miałkie spojrzenia i złośliwości powinny nie mieć wpływu na to co jest między ludźmi i w nich.
Odpowiedź 5 May 2013, 11:47
0 Piękny naprawdę magiczny... przyciąga uwagę-czytam i czytam...pozdrawiam...
Dobra wróżka pisła :)Odpowiedź