Menu
Gildia Pióra na Patronite

Sens życia

Oddycham powoli zimnym, mokrym powietrzem.
Ostrożnie otwieram oczy.
Ciemno.
Słyszę tylko niespokojny szum rzeki.
Swobodnie zaczynam się wychylać.
Dłonie delikatnie ześlizgują się z wilgotnej barierki.
Jeszcze raz spoglądam na świat.
Budynki toną w cichej nocy,
Ulice milczą mgliście oświetlone.
Pustka.
Cisza.

Czas lecieć.

Jedna ręka daje wolność.
Co to za dźwięk?
Omiatam wzrokiem okolicę.
Tam!
Widzę go...
Przyjaciel.

Zostaję.

15 783 wyświetlenia
113 tekstów
9 obserwujących
  • Sesilia

    21 February 2015, 08:37

    :)

  • Papużka

    21 February 2015, 08:34

    Ma duszę, drobna kosmetyka I będzie cacy :)