obudziła mnie zamieć na przeciwległej krawędzi łóżka trupia biel - odwrócona w stronę okna przegryzała sine usta
skręcona w prześcieradle przybierała sylwetkę człowieka strąconego w przepaść; na jej ciele odciśnięta coraz wyraźniej zmarznięta ziemia
przywarłem do siebie zaciskając powieki stłumiłem szloch
nade mną świat rodzący przez otwartą ranę kolejne dziecko - krzyczy
(2022)
co za tekst.
co za tekst.