No muszę przyznać Marie, że mnie zaskoczyłaś tym wierszem. Krótka forma, pełna treści przekazu, metafor, ukrytych znaczeń. Ten wiersz to niedopowiedzenie,które nadaje mu klimat. A jeśli chodzi o treść, to jest cholernie intymny, może przez ten tytuł, który niesamowicie mnie zaintrygował, a może przez to, że całość jest o przemijaniu, tęsknocie za czymś innym, istniejącym bólu i cierpieniu. Bardzo, bardzo piękny wiersz. O ludzkich myślach niepokornych, pragnieniach, bolączkach, tęsknotach. Bez zastanowienia zabieram. I zdecydowanie czekam na więcej.