Mocne, teraz drżyj... nie tylko będą wszyscy ściągać, ale może nawet zdzierać brutalnie... :D Nawet nie pokuszą się, by zadawać niezręczne pytania. :P Pozdrawiam. :))
Mariuszu, to nie jest niezręczne pytanie:). U mnie to zapis myśli, czasem podsumowanie, najczęściej pisane jednym tchem. Najlepiej "ugryźć" to napisadło od końca, czyli od przykładowej sukienki, która wciąż wisi z metką w szafie, podobnie jak braki odpowiedzi na pytania...