Menu
Gildia Pióra na Patronite

drżący.

niecierpliwie odchodzę
rozsnuwając esencję
zapachu bezgłosego

cisza mruczy
tembrem
zaczajonego w oczach
słowa

-wtuliłeś mnie w milczenie
bezdźwięcznie rozpalone-
i wszeptałam moją samotność
w to rozedrgane słowo -my-

...tak trudno uwolnić się
od niedokończonego snu...

3657 wyświetleń
54 teksty
22 obserwujących
  • Leid3210

    1 February 2012, 16:10

    delikatnie i tak...dziewczeco jakos

  • Nika789

    5 December 2011, 00:25

    trzecia strofa ! Piękna, nostalgiczna, delikatna.