...nie chcialam wiele...troche miłosci,ciepła i rozmow po blady świt i rąk ciepłych dwoje co by mnie obejmowały w noc zimna i oddechu abym poczuć mogła,ze zyje i radości oczu dwojga,że jestem ci bliska a brakło mi wszystkiego....nawet małego okruszka me serce zamarło na dni kilka mój usmiech stał sie tak daleki zapomniałam co to jest życie na pełnych obrotach ległam by... podnieścic sie z kolan i stanac znow do walki nie dac sie ponieśc nurtowi wód zimnych chce zmienic kierunek i byc znowu soba...
Witaj Haniu miło Cię znowu czytac,z wiosną to i serce będzie bardziej radosne i wszystko sobie przypomnisz czego Ci życzę z całego serca-miłego popołudnia :)