nie złożyłem kwiatów polskich na waszym grobie choć zawsze na ślady patrzę jakbym chciał poznać - przychodzących tu i wciąż szukam ich w listach od przyjaciela w myślach w sobie
lecz oto jest rana - co najgłębiej broczy jak pamięć zbyt żywa że aż boli
Krzyżu! otoczony ciszą i dalą bez końca daj Chrystusowi zejść z Ciebie powtórz naszym matkom te światła które w snach ludzkich uwiły gniazda bo ja - dziś spoglądam w niebo nie kochając słońca