Było blisko
Nie otworzę tamtych bram
inny klucz trzymają dłonie
tę bezsilność w sobie mam
Nie ten wóz i nie te konie
Z tyłu głowy były głosy
dziś nie mają już znaczenia
czas grzebieniem czesał włosy
i prostował mi marzenia
Raz mnie smucą a raz śmieszą
obraz kiczem już się staje
pejzaż oko jedno cieszy
ale niesmak pozostaje
Nie sięgnąłem po co chciałem
może blisko tego byłem
szanse swoją pogrzebałem
gdy w obłokach kiedyś śniłem
Góry lodu też topnieją
mam poczucie wielkiej winy
moje szanse już maleją
nie przeciągnę tam tej liny
Nie tą drogą podążałem
tą na skróty bliżej było
czy nie mogłem czy nie chciałem
bo tak życie się toczyło
Autor
2527 wyświetleń
24 teksty
0 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!